Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

Dzień pierwszy - 6 czerwca:
Nim ruszyliśmy nad zalew w Wilkowie, rozlokowaliśmy się w ośrodku w Świętej Katarzynie, gdzie wszyscy od razu poczuli się jak w domu, dzięki życzliwemu przyjęciu gospodarzy.
Byliśmy także - po sąsiedzku - w Muzeum Minerałów i Skamieniałości - Galeria Tajemnice Klejnotów, bo jak wiadomo, Góry Świętokrzyskie to prawdziwa kopalnia wiedzy geologicznej.
 
Dzień drugi - 7 czerwca:
Odwiedziliśmy kapliczkę i źródełko św. Franciszka w Świętej Katarzynie. Każdy, kto zna Góry Świętokrzyskie, z pewnością tu był, bo jest to punkt startowy do wejścia na Łysicę, najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich (614 m n.p.m.).
Byliśmy też w miejscu, od którego wzięły nazwę Góry Świętokrzyskie, w sercu regionu - na Świętym Krzyżu. To tu znajdują się relikwie Krzyża Pana Jezusa. Oprowadził nas po tym przepięknym miejscu Ojciec ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, którzy tu pracują.
Odwiedziliśmy też Geonatura Kielce - Centrum Geoedukacji. Genialne miejsce, w którym mogliśmy poznać bogactwo prehistoryczne regionu. "Wizyta w Centrum Geoedukacji jest świetnym wstępem do lepszego zrozumienia geologicznego fenomenu Gór Świętokrzyskich, na czele z gołoborzami, jaskiniami czy dawnymi rafami koralowymi. Główna ekspozycja nosi nazwę stacji badawczej Chronos, czyli futurystycznej łodzi podwodnej, dzięki której zwiedzający może cofnąć się w czasie i zobaczyć jak Kielce i okolica wyglądały przed milionami lat." (za: Centrum Geoedukacji)
 
Dzień trzeci - 8 czerwca:
Zamek Królewski w Chęcinach oraz Sabat Krajno PARK Rozrywki i Miniatur to były nasze kolejne punkty programu. W pierwszym z tych miejsc poznaliśmy nieco średniowiecznej historii z królami Władysławem Łokietkiem, Kazimierzem Wielkim i Władysławem Jagiełłą w tle. Spotkaliśmy nawet jednego z dworzan. Z kolei w Krajnie mogliśmy zobaczyć z bliska mnóstwo kultowych budowli i miejsc w parku miniatur i poszaleć w parku rozrywki. Wszystko to na tle pięknych świętokrzyskich krajobrazów. 
 
Dzień czwarty - 9 czerwca:
Dzień powrotu, ale zanim dotarliśmy do Marek, odwiedziliśmy po drodze JuraPark - Bałtowski Kompleks Turystyczny, a więc - jak to w Świętokrzyskiem - kolejną prehistoryczną atrakcję. Obejrzeliśmy zwierzyniec, Polskę w miniaturze, dinozaury i poszaleliśmy w parku rozrywki.
 
Zielone przedszkole za nami i już nie możemy się doczekać kolejnego!

Kalendarz

Zobacz także