W ramach preorientacji zawodowej, we wtorek 15 października grupa Tygrysków odwiedziła lokalną piekarnię Sobańscy. Dzieci pojechały komunikacją miejską. Przybyły w tym momencie, kiedy był wyciągany chleb z wielkiego pieca ceramicznego, który od 40 lat nie był wygaszany! W tym piecu mieści się 300 bochenków chleba.
Przedszkolaki zobaczyły jak rośnie ciasto na chleb. Mistrz piekarz przygotowywał kwas, który można było powąchać. Ciekawostkę dla dzieci stanowiła gazownia, w której dojrzewały bułeczki. Tygryski dowiedziały się, że najważniejszą rzeczą w piekarni jest czas, ciepło i cierpliwość, aby chleb i bułeczki mogły dojrzewać i być upieczone. Dzieci widziały również cukiernię, w której były robione różne smakołyki. Na sam koniec dostały gorące drożdżówki, a potem zrobiły zakupy w sąsiednim sklepie.